Wyrok Sądu Odwoławczego
- Prawo
karne
- Kategoria
wyrok
- Klucze
analiza dowodów, art., groźby, okoliczności sprawy, przestępstwo, skazanie, sąd okręgowy, uniewinnienie, uzasadniona obawa, wyrok sądu odwoławczego
Wyrok Sądu Odwoławczego jest oficjalnym dokumentem wydanym w związku z odwołaniem od wcześniejszego wyroku sądu niższej instancji. Dokument ten zawiera rozstrzygnięcie odwołania oraz uzasadnienie decyzji, opierając się na przepisach prawa i zgromadzonych dowodach. W treści wyroku Sądu Odwoławczego znajdują się argumenty uzasadniające zmianę lub utrzymanie poprzedniego wyroku, co stanowi podstawę dla dalszych działań przewidzianych prawem.
VII K 456/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
dnia 25 maja 2023 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 25 maja 2023 r. w Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:
Przewodniczący: SSO Anna Nowak
Sędziowie: SSO Jan Kowalski
SSO Maria Zielińska (spr.)
Protokolant: Piotr Wiśniewski
przy udziale Prokuratora Prok. Rejonowej w Warszawie: Katarzyna Malinowska
po rozpoznaniu w dniu 25 maja 2023 r. sprawy:
Adam Wieczorek
oskarżonego o przestępstwo z art. 190 § 1 kk
z powodu apelacji wniesionej przez oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Warszawie z dnia 15 marca 2023 r. (sygn. akt II K 123/22)
1. Zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, iż uniewinnia oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.
2. Kosztami procesu obciąża Skarb Państwa.
SSO Anna Nowak SSO Jan Kowalski SSO Maria Zielińska
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w Warszawie wyrokiem z dnia 15 marca 2023 r. uznał oskarżonego Adama Wieczorka za winnego tego, że:
w dniu 10 stycznia 2022 r. w Warszawie działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru groził Janinie Kowalskiej pozbawieniem życia, które to groźby wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione tj. przestępstwa z art. 190 § 1 kk i za to na podstawie art. 190 § 1 kk wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69 § 1 kk warunkowo zawiesił na okres 2 lat próby.
Ponadto na podstawie art. 33 § 1 kk Sąd Rejonowy wymierzył oskarżonemu karę 20 stawek dziennych grzywny po 10 zł stawka.
Sąd Rejonowy obciążył również oskarżonego kosztami procesu oraz wymierzył mu opłatę w kwocie 300 zł.
Powyższy wyrok apelacją w całości zaskarżył oskarżony. Skarżący zarzucił wyrokowi:
- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a mianowicie art. 410 kpk poprzez błędną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, iż zachowanie oskarżonego wobec pokrzywdzonej stanowiło groźbę karalną oraz, iż miał on kiedykolwiek spowodować skutek wskazane w ww. artykule,
- obrazę przepisów postępowania, która miał wpływ na treść orzeczenia, a w szczególności art. 4 kpk i art. 7 kpk polegającą na nierozstrzygnięciu wszelkich wątpliwości i sprzeczności na niekorzyść oskarżonego, oparcie ustaleń Sądu jedynie na zeznaniach pokrzywdzonych i nie dokonaniu konfrontacji ich zeznań z innymi dowodami oraz bezpodstawne nie danie wiary wszelkim zeznaniom świadków zaprzeczających twierdzeniom pokrzywdzonej oraz naruszenie jego prawa do obrony poprzez bezpodstawne oddalenie wniosków dowodowych oskarżonego zmierzających do wykazania jego niewinności.
W konkluzji oskarżony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie go od zarzucanych mu czynów, a ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sadowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja oskarżonego okazała się częściowo zasadna i to w zakresie, który musiał skutkować zmianą zaskarżonego wyroku i uniewinnieniem oskarżonego.
Przed przystąpieniem do analizy zarzutów apelacji należy zauważyć, iż orzeczenie wydane w przedmiotowej sprawie jest oparte na całokształcie materiału dowodowego zebranego w sprawie, na podstawie którego Sąd Rejonowy dokonał ustaleń faktycznych, a następnie ustalony stan faktyczny poddał ocenie prawnej. Ustalenia Sądu znajdują odzwierciedlenie we wnioskach zawartych w uzasadnieniu wyroku, które czyni zadość wymogom art. 424 kpk, co też w pełni pozwala na przeprowadzenie kontroli instancyjnej.
Sąd Okręgowy chciałby również podkreślić, iż Sąd Rejonowy w sposób właściwy przeprowadził postępowanie dowodowe, dokonując prawidłowych ustaleń faktycznych odnośnie kierowania przez oskarżonego gróźb pod adresem pokrzywdzonych. Sąd Okręgowy stwierdza jednak, że Sąd Rejonowy jednakże nie ustrzegł się pewnych błędów, niewystarczająco wnikliwie i wszechstronnie rozważając wszystkie zgromadzone dowody i okoliczności ujawnione w toku sprawy, a w konsekwencji dokonał na ich podstawie błędnych ustaleń, iż groźby kierowane przez oskarżonego wobec pokrzywdzonych wzbudziły w nich uzasadnioną obawę, że będą spełnione. W konsekwencji Sąd poczynił nietrafne ustalenia co do winy i sprawstwa oskarżonego.
Niemniej jednak podkreślić należy, że postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone z należytą starannością i poszanowaniem proceduralnych zasad obowiązujących w polskim procesie karnym. W związku z powyższym kontrola apelacyjna uzasadnia twierdzenie, że zaskarżony wyrok został, tak jak tego wymaga norma zawarta w art. 410 kpk, oparty na materiale dowodowym, zgromadzonym i ujawnionym w toku postępowania.
Co się tyczy naruszenia art. 7 kpk należy podkreślić, iż zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w postanowieniu z dnia 15 grudnia 2010 r. w sprawie V KK 267/10 (Lex Nr 753200), nie można zasadnie stawiać zarzutu obrazy art. 7 kpk, podnosząc wątpliwości strony, co do treści ustaleń faktycznych lub co do sposobu interpretacji prawa. Dla oceny, czy nie został naruszony zakaz in dubio pro reo nie są bowiem miarodajne tego rodzaju wątpliwości zgłaszane przez stronę, ale jedynie to, czy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, względnie to, czy w świetle realiów konkretnej sprawy wątpliwości takie powinien był powziąć.
Idąc dalej Sąd Odwoławczy pragnie podkreślić, iż wątpliwości o jakich mowa w art. 5 § 2 kpk o ile odnoszą się do zagadnień związanych z ustaleniami faktycznymi, to dotyczą sytuacji, gdy z zebranego materiału dowodowego wynikają różne wersje, a żadnej z nich nie daje się wyeliminować drogą dostępnej weryfikacji. Nie należą natomiast do nich wątpliwości związane z problemami oceny dowodów, a więc który z wzajemnie sprzecznych dowodów zasługuje na wiarę, a który tego waloru nie ma. Jeżeli sąd dokona ustaleń na podstawie swobodnej oceny dowodów i ustalenia te są stanowcze to nie może zachodzić obraza art. 5 § 2 kpk.
Co się tyczy zasady swobodnej oceny dowodów, należy zaznaczyć, iż zasada ta, wyrażona w art. 7 kpk, nie oznacza dowolności sądu oraz nie upoważnia go do sądzenia według własnego niczym nieskrępowanego uznania. Artykuł 410 kpk w § 1 nakazuje, by sąd ustalił dokładnie okoliczności faktyczne, które przyjmuje jako podstawę swego rozstrzygnięcia i by wykazał na jakiej podstawie uznał je za udowodnione, a jakie dowody uznał za niewiarygodne. Swobodne przekonanie musi być oparte na całokształcie okoliczności ujawnionych w toku postępowania sądowego. Oznacza to, że sąd rozważyć musi merytorycznie wszystko to, co było przedmiotem rozprawy i nie może wybierać jedynie poszczególnych fragmentów oderwanych od całości, lecz przeciwnie - ma rozważyć każdy (istotny) szczegół, a także jego znaczenie oraz stosunek do wszystkich okoliczności pozostających ze sobą w związku. Oceniając dokonaną przez sąd w danej sprawie rekonstrukcję zdarzeń i okoliczności popełnienia określonego czynu zabronionego, tj. konfrontując ustalenia faktyczne sądu z przeprowadzonymi dowodami, tylko wtedy można zasadnie stwierdzić, że tok myślenia sądu orzekającego nie wykazuje błędów i jest zgodny z przeprowadzonymi dowodami, którym sąd dał wiarę i na nich się oparł, jeżeli dokonana ocena dowodów jest oceną logiczną, zgodną z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego. Taka sytuacja ma miejsce zaś wtedy, gdy stanowisko sądu orzekającego nie zostało skutecznie niczym podważone, a zwłaszcza apelacją skarżącego. Należy więc przyjąć, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną zawartą w treści przepisu art. 7 kpk wówczas, gdy jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności sprawy i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy, stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i niekorzyść oskarżonego, jest wyczerpująco i logicznie uzasadnione z uwzględnieniem wskazań wiedzy i zasad doświadczenia życiowego (vide: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2005r., II KK 232/04; z dnia 16 grudnia 2004r., IV KK 271/04; z dnia 10 września 2002r., III KRN 219/02; z dnia 24 kwietnia 2002 r., V KKN 238/00). Ocena dowodów poczyniona przez Sąd Rejonowy spełnia wyżej wskazane wymagania tylko w zakresie ustaleń faktycznych odnośnie kierowania przez oskarżonego gróźb pod adresem pokrzywdzonej, stąd też nie może jej, oczywiście we wskazywanym wyżej zakresie, podważyć polemiczna w gruncie rzeczy apelacja oskarżonego wskazująca na odmienne zapatrywanie się apelującego na stan faktyczny sprawy w zakresie ustalenia, że kierował groźby wobec pokrzywdzonej i ocenę dowodów przemawiających za takim ustaleniem faktycznym.
Przechodząc do oceny zarzutów dotyczących ustaleń faktycznych odnośnie kierowania przez oskarżonego gróźb pod adresem pokrzywdzonej to Sąd Okręgowy pragnie zauważyć, że skarżący zdaje się nie zauważać, że ustalenia co do faktu kierowania przez niego gróźb wobec pokrzywdzonej poczynione zostały nie tylko, jak twierdzi, w oparciu o zeznania pokrzywdzonej. Sąd Okręgowy stwierdza bowiem, że w sprawie przesłuchany został świadek Krystyna Wiśniewska, która zeznała, iż słyszała osobiście groźby kierowane przez oskarżonego wobec pokrzywdzonej Kowalskiej. Twierdzenia pokrzywdzonej zostały także zweryfikowane poprzez dołączone do sprawy nagrania z monitoringu, potwierdzające wersję zdarzeń przez nią prezentowaną. Wbrew więc twierdzeniom oskarżonego materiał dowodowy w oparciu, o który Sąd Rejonowy ustalił, że oskarżony faktycznie wypowiadał groźby pod adresem pokrzywdzonej, to nie tylko zeznania pokrzywdzonej. Podkreślić tu należy, iż oskarżony w swojej apelacji, wskazuje, że domaga się weryfikacji zeznań wskazujących na to, że kierował groźby pod adresem pokrzywdzonej, jednak w żaden sposób nie wskazuje poprzez jakie nowe czynności procesowe weryfikacja ta miałaby nastąpić. Sąd Okręgowy nie podziela również zarzutu skarżącego, iż fakt, że wersję pokrzywdzonej potwierdzili rodzina oraz znajomi, miałby automatycznie przesądzać o zakwestionowaniu wiarygodności tych zeznań. Skarżący w żaden sposób nie wskazał konkretnie dlaczego te zeznania należy uznać za niewiarygodne a sam fakt pokrewieństwa lub znajomości nie może przesądzać automatycznie o przyjęciu, że świadek taki mówi nieprawdę. Świadkowie ci zeznawali po odebraniu przyrzeczenia i pouczeni o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań i trudno Sądowi Okręgowemu zasadnie przyjąć, że, w tak bądź co bądź prywatnej sprawie, narażaliby się na odpowiedzialność karną za składanie fałszywych zeznań. Podkreślić również należy, że podzielenie zarzutu oskarżonego skonstruowanego w wyżej przytoczony sposób mogłoby prowadzić do wniosku, że pokrzywdzony byłby praktycznie w procesie pozbawiony inicjatywy dowodowej w sytuacji, gdy świadkami zdarzenia byłyby osoby z rodziny lub znajomi. Podkreślić też należy, że analiza zeznań tych świadków wskazuje, że osoby te zeznawały w sposób wyjątkowo wyważony, ograniczając swoje wypowiedzi do relacji z faktów przez siebie zaobserwowanych w żaden sposób wypowiedzi tych nie „ubarwiając” na niekorzyść oskarżonego. W tym stanie rzeczy także ten zarzut uznać należało za gołosłowny albowiem oskarżony w żaden sposób nie wykazał, że świadkowie faktycznie mówili nieprawdę potwierdzając wersję pokrzywdzonej. Zauważyć również należy, że oskarżony wskazuje na to, że Sąd Rejonowy nie wyjaśnił sprzeczności i luk w zeznaniach świadków potwierdzających wersję pokrzywdzonej. Analiza treści apelacji pozwala jednak stwierdzić, że skarżący także i tu nie wskazuje, o jakie konkretnie sprzeczności i luki chodzi. Sąd Okręgowy takich sprzeczności i luk się nie dopatrzył uznając ten zarzut za czysto polemiczny, nieznajdujący uzasadnienia w zebranym materiale dowodowym. Podkreślić tu należy, iż w sprawie składało zeznania kilku świadków, którzy wprost stwierdzili, że nie słyszeli, by oskarżony kierował groźby pod adresem pokrzywdzonej. Sąd Rejonowy omówił ich zeznania w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazując na ich przydatność w sprawie oraz oceniając ich wiarygodność. Jest niewątpliwie faktem, że świadkowie ci nie byli bezpośrednio przy tym jak oskarżony kierował groźby wobec pokrzywdzonej, stad też ma rację Sąd I instancji stwierdzając o małej przydatności ich zeznań dla rozstrzygnięcia sprawy albowiem nie posiadali oni wiedzy o zdarzeniach stanowiących przedmiot postępowania. Takie stwierdzenie Sądu Rejonowego nie wskazuje jednak na pomijanie tych dowodów z tego powodu, że były one korzystne dla oskarżonego. Taki zarzut skarżącego jest bowiem całkowicie bezpodstawny, gdyż podkreślić tu należy, że zeznania te nie potwierdzały żadnej z wersji zdarzeń, a więc i wersji pokrzywdzonej. Podkreślić tu też należy, że Sąd Rejonowy w sposób skrupulatny ocenił wyjaśnienia oskarżonego wskazując w jakim zakresie i dlaczego dał im wiarę, a w jakim je zakwestionował. Sąd Okręgowy, wbrew twierdzeniom skarżącego, nie dopatruje się niczego nagannego w fakcie badania przez Sad Rejonowy okoliczności windykowania długu przez oskarżonego u pokrzywdzonej albowiem okoliczność ta miała istotne znaczenie dla oceny wiarygodności wyjaśnień oskarżonego. Sąd Okręgowy nie może także podzielić zarzutu oskarżonego odnośnie rzekomego naruszenia jego prawa do obrony poprzez oddalanie jego wniosków dowodowych. Analiza składanych przez oskarżonego wniosków dowodowych wskazuje, że Sąd I instancji czynił prawidłowo wnioski te oddalając albowiem dotyczyły one kwestii, dla rozstrzygnięcia merytorycznego sprawy, całkowicie nieistotnych.
Wobec powyższego Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do podzielenia zarzutów skarżącego dotyczących ustalenia przez Sąd Rejonowy, że faktycznie kierował groźby pod adresem pokrzywdzonych i związanej z tym oceny materiału dowodowego. Sąd Okręgowy stwierdził, że w omówionym powyżej zakresie nie wystąpiły w sprawie żadne niedające się wyjaśnić wątpliwości, a fakt kierowani gróźb został przez Sąd Rejonowy ponad wszelką wątpliwość wykazany na podstawie prawidłowej oceny materiału dowodowego, a wersja oskarżonego jest praktycznie gołosłowna i nie został potwierdzona przez żaden materiał dowodowy, czego skarżący zdaje się nie dostrzegać.
Przechodząc do zarzutu obrazy prawa materialnego Sąd Okręgowy pragnie na wstępie odnieść się do analizy znamion czynu zabronionego z art. 190 § 1 kk. W myśl art. 190 § 1 kk popełnia przestępstwo ten, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę innej osoby bliskiej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona.
Groźba karalna, stanowiące stronę przedmiotową przestępstwa z art. 190 § 1 kk musi wywoływać u pokrzywdzonego nie tylko obawę popełnienia na jego szkodę przestępstwa, lecz obawa ta musi być obiektywnie uzasadniona w świetle całokształtu okoliczności sprawy. Innymi słowy Sąd meriti przy wyrokowaniu zobowiązany jest zbadać - biorąc pod uwagę osobę i zachowanie sprawcy - czy sposób i okoliczności uzewnętrznienia groźby dawały podstawy do realnych obaw pokrzywdzonego. Subiektywna obawa pokrzywdzonego, a także jego przekonanie o prawdopodobieństwie realizacji groźby muszą być uzasadnione. Należy stwierdzić, czy zarówno osoba sprawcy, jak i okoliczności groźby wywołają u obiektywnego obserwatora obawę, że groźba wyrażona została rzeczywiście, i że daje podstawy do uzasadnionej obawy.
W ocenie Sądu Okręgowego - Sąd Rejonowy bezpodstawnie uznał, iż udowodniony został przez oskarżenie fakt, że wypowiadane przez oskarżonego groźby mogły wywołać u pokrzywdzonej realną obawę, że zostaną spełnione.
Sąd Okręgowy dokonał w tym zakresie własnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i ustalił, iż prawidłowa analiza tego materiał nie daje żadnych podstaw do przyjęcia, iż przedmiotowe groźby, mogły rzeczywiście wzbudzać lęk u pokrzywdzonej, iż zostaną spełnione - nawet w sytuacji, gdy zostały faktycznie wypowiedziane. Oceniając „wiarygodność” gróźb Sąd orzekający musi wziąć pod uwagę przede wszystkim sposób ich uzewnętrznienia, jak i inne okoliczności towarzyszące np. postawę i zachowanie potencjalnych pokrzywdzonej, bowiem tylko w tak poprowadzonej analizie sytuacji można prawidłowo ocenić, czy charakter gróźb uprawniał pokrzywdzoną do poważnego ich potraktowania, czy też stanowiły one np. chwilowy element kłótni, mający na celu uzyskanie przewagi psychicznej nad pokrzywdzonymi.
Uzasadnienie wyroku Sądu I instancji w tym zakresie w żaden sposób nie przekonuje Sądu Okręgowego, iż możliwym jest stwierdzenie ponad wszelką wątpliwość, że pokrzywdzona faktycznie mogła obawiać się spełnienia tych gróźb oskarżonego. Argumentacja w tym zakresie zaprezentowana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku budzi poważne wątpliwości Sądu Okręgowego.
Zdaniem Sądu Okręgowego powoływane przez Sąd Rejonowy zachowanie oskarżonego w trakcie kłótni, jak i używanie wulgarnych słów wobec pokrzywdzonej nie mogło przesądzać o realności obaw u pokrzywdzonej spełnienia przez oskarżonego gróźb. Podkreślić należy, że zdarzenie wskazujące pokrzywdzonej na niewłaściwe zachowanie oskarżonego i jego agresywny charakter, miało miejsce w okresie rozciągniętym w czasie, a więc od samego jego początku pokrzywdzona miała świadomość, jak potrafi się zachowywać oskarżony, a mimo to, i mimo późniejszych gróźb, nie podjęła żadnych działań wskazujących na faktyczną obawę ich spełnienia, jak choćby nie zawiadomiła natychmiast policji, co byłoby niewątpliwie reakcją spontaniczną osoby realnie obawiającej się spełnienia gróźb kierowanych pod jej adresem, a w konsekwencji wskazywałoby, że pokrzywdzona faktycznie obawia się spełnienia tych gróźb z uwagi na agresywne zachowanie oskarżonego wobec niej. Argumentem przemawiającym za brakiem wywołania w świadomości pokrzywdzonej obawy spełnienia kierowanych do niej gróźb jest także okoliczność całkowicie pominięta w rozważaniach Sądu Rejonowego w omawianym zakresie, a mianowicie fakt złożenia zawiadomienia praktycznie w tydzień po zakończeniu gróźb. Wobec tej okoliczności naprawdę trudno uznać, że groźby kierowane pod adresem pokrzywdzonej w ustalonych przez Sąd I instancji okolicznościach faktycznie wzbudzały u pokrzywdzonej realną obawę spełnienia. Pokrzywdzona przez tydzień od zakończenia kierowania gróźb pod jej adresem nie podjęła żadnych czynności ( telefon do policji czy rozmowa z bliskimi) pozwalających przyjąć, że w jakikolwiek sposób obawia się oskarżonego.
Wobec powyższego, prawidłowa analiza prawna stawianych oskarżonemu zarzutów przez pryzmat zebranego materiału dowodowego, wskazuje, że nie sposób ponad wszelką wątpliwość wykazać, a tylko takie ustalenie mogłoby skutkować przypisaniem oskarżonemu winy, że pokrzywdzona realnie mogła obawiać się spełnienia kierowanych pod jej adresem przez oskarżonego gróźb.
W tej sytuacji, zdaniem Sądu Okręgowego, po uwzględnieniu wyżej przytoczonych rozważań, brak w postawie pokrzywdzonej, zarówno w trakcie kłótni gdy oskarżony kierował pod jej adresem groźby, jak i po ich zakończeniu, przesłanek dla zasadnego przyjęcia, iż faktycznie mogła się ona obawiać spełnienia kierowanych pod jej adresem gróźb.
Reasumując więc Sąd Okręgowy zwraca uwagę na to, iż niezależnie od prawidłowego ustalenia przez Sąd Rejonowy, że oskarżony faktycznie kierował groźby pod adresem pokrzywdzonej, ocena prawna dokonana przez Sąd Okręgowy spowodowała w konsekwencji uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów, a to z uwagi na to, iż jego zachowanie, jak wyżej wykazano, nie wypełniło wszystkich niezbędnych znamion czynu zabronionego z art. 190 § 1 kk.
Mając powyższe na uwadze - Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji zmieniając zaskarżony wyrok i uniewinniając oskarżonego.
Orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego uzasadnia przepis art. 632 kpk w związku z art. 634 kpk.
SSO Anna Nowak SSO Jan Kowalski SSO Maria Zielińska
Podsumowując, Wyrok Sądu Odwoławczego jest kluczowym dokumentem w postępowaniu sądowym, decydującym o ostatecznym rozstrzygnięciu sporu między stronami. Warto zwrócić uwagę na argumentację zawartą w treści wyroku, która stanowi fundamentację dla podjętych decyzji. Zrozumienie uzasadnień Sądu Odwoławczego jest istotne dla dalszych kroków procesowych lub ewentualnych odwołań od tej decyzji.